Nazywam się Agata Ziemniewicz i jestem certyfikowanym nauczycielem Techniki Alexandra oraz psychologiem.
Z Techniką Alexandra zetknęłam się w 2007 roku będąc w szkole muzycznej na wydziale śpiewu solowego. Stres oraz bardzo wymagające środowisko pracy spowodowały, iż byłam spięta i miałam „pusty” głos (czyli dokładnie odwrotność tego jaki powinien być głos śpiewaczki). Wtedy to właśnie znalazłam się na warsztatach Techniki Alexandra, gdzie odkryłam, że można sobie z tym spięciem i stresem poradzić. Nie tylko – jak zakładałam – na scenie, ale również przy najprostszych czynnościach.
To była miłość od pierwszego wejrzenia, dlatego postanowiłam wyjechać do Londynu i studiować tę metodę. Ukończyłam 3 letnie studia w The Centre for the Alexander Technique pod kierownictwem najbardziej doświadczonych trenerów szkolących nauczycieli Ellie i Petera Ribeaux.
Jestem twórcą autorskiego programu, którego podstawowym założeniem jest indywidualne, oparte na bezpieczeństwie podejście do każdego studenta – dziecka, nastolatka, dorosłego. Moi uczniowie mają możliwość bycia ze mną w stałym kontakcie. Cały proces przebiega w swobodnej atmosferze i środowisku, dzięki czemu studenci mogą się w pełni realizować.
Lubię pracować z ludźmi, którzy są otwarci, komunikatywni, ciekawi siebie oraz rozumiejących, że praca z ciałem to proces,
Co mi daje Technika Alexandra?
Na samym początku mojej podróży na jednym z pierwszych warsztatów poznałam chłopaka, który został moim mężem i ojcem moich dzieci. Jednak jak się okazuję to było dopiero preludium zmian… 🙂
Technika Alexandra synchronizuje umysł z ruchem ciała. Dzięki temu jestem szczęśliwsza, zrelaksowana i czuje się lżejsza. Świadomość siebie oraz zauważanie tego, jak – czasem nawet błaha – sytuacja na mnie wpływa, pomagają mi szybciej powrócić do siebie.
Ponad to dzięki niej mam realny wpływ na to, w jaki sposób korzystam z ciała, czyli ile wysiłku kosztuje mnie każda codzienna czynność. Dzięki temu mam więcej energii, ale i wewnętrzny spokój, a co za tym idzie cierpliwości oraz wyrozumiałości szczególnie do najbliższych. Każdy, kto ma dzieci doskonale wie jak bardzo jest to potrzebne.
Wszystko to odzwierciedla się w mojej postawie, pełnym oddechu i głosie, ale również w pozytywnym nastawieniu do życia.
Warto jednak pamiętać, że ta technika nie jest „techniką cud”. Jest to proces, gdzie przyglądam się problemowi, a następnie poszukuje rozwiązań. Rozwiązań, które przybliżą mnie do pierwotnej harmonii ciała z umysłem.
Chcesz bym pomogła Ci poznać Technikę Alexandra?